poniedziałek, 5 maja 2014

Bezmięsny test

Wczoraj postanowiliśmy wprowadzić małe zmiany w naszym menu. Wcześniej mieliśmy bzika na punkcie glutaminianu sodu, wszelkich konserwantów, E i ulepszaczy. Teraz już wiemy, mniej więcej, jak kupować, żeby się na nie przypadkiem nie nadziać, ale... gdzie się podziało prawdziwe mięso?

Do tej pory często jedliśmy kurczaka, lecz ciągle się słyszy, że komuś urosły cycki lub wąsy. Pełne hormonu wzrostu kurczaczki powodują właśnie takie skutki u ludzi.

Czerwone mięsa też niezdrowe.
Dlatego robimy sobie tydzień bez, chyba że trafi się jakiś ekologiczny kurak, co sobie swobodnie po polu biega.

Dzisiaj zrobiłam kapuściane kuleczki z makaronem




Potrzebujesz:

pół główki kapusty włoskiej
3 cebule
4 ząbki czosnku
łyżka oleju rzepakowego
2 jajka
3 łyżki bułki tartej

Ponieważ wczoraj ugotowałam bulion warzywny, dzisiaj akurat miałam już gotową kapustę. Wystarczy ją pokroić, cebulę i czosnek posiekać, zarumienić na łyżce oleju rzepakowego. Wszystko wymieszać z jajami, bułką tartą. Uformować kulki i piec w piekarniku 10 min w 180 stopniach. 

Do ugotowanego al dente makaronu dodałam łyżkę domowego pesto, pomidory suszone i oliwki.

Bez mięsa, ale nawet Filipowi smakowało !

1. Nie zawsze na obiad musi być mięso;
2. Lala choruje i przez to ma smutne oczy;
3. Filip ciężko pracuje.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz