No ale spróbujemy raz jeszcze, bo akurat nastał czas kiedy wszystko już się uspokoiło.
Nie będę próbował zawrzeć pięciu miesięcy w jednym poście, niech to zostanie pewną przerwą, w czasie której robiliśmy sobie różne bardziej lub mniej ciekawe rzeczy.
Przedstawię jednak naszego nowego kumpla, który już jest nieco większy niż Lalka, ale w sierpniu wyglądał o tak:
Przedstawię jednak naszego nowego kumpla, który już jest nieco większy niż Lalka, ale w sierpniu wyglądał o tak:
I jeszcze musimy się pochwalić. Mamy bilety do Indii, więc od drugiego do dwudziestego trzeciego marca postaramy się nadawać z Azji;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz